środa, 16 marca 2011

dom prefabrykowany

Dom prefabrykowany

Autorem artykułu jest SK



Polacy coraz częściej decydują się na budowę domów w technologii kanadyjskiej. Ciekawą alternatywną są domy prefabrykowane łączące zalety domów drewniany z dokładnością jaką daje fabryka.

Przebojem ostatniej dekady w budownictwie domów jednorodzinnych w naszym kraju są tzw. ‘kanadyjczyki’, czyli domy o drewnianej konstrukcji szkieletowej. Są to lekkie budynki, których konstrukcję stanowi drewniany szkielet obudowany płytami OSB. Tradycyjne domy szkieletowe powstające na placu budowy są w tym czasie narażone na niekorzystne warunki atmosferyczne, błędy budowlane oraz uszkodzenie konstrukcji. Potrzebna jest też 'na miejscu' brygada wykwalifikowanych cieśli, dlatego coraz częściej decydujemy się na budowę domu prefabrykowanego.

Drewniane domy prefabrykowane to rozwiązanie łączące zalety domów szkieletowych z jakością wyspecjalizowanej fabryki. Poszczególne elementy domu powstają w fabryce wyposażonej w sprzęt gwarantujący wysoką precyzję wykonania (dokładność co do milimetra) oraz odpowiednie warunki (stała wilgotność i temperatura, niezależne od zewnętrznych warunków atmosferycznych). Prefabrykacja to też odpowiednie przygotowanie materiałów. Drewno jest suszone w komorach o wysokiej temperaturze co zabija wszelkie owady, drobnoustroje i grzyby oraz gwarantuje odpowiednią (poniżej 12%) wilgotność materiału, a w praktyce gwarantuje długowieczność konstrukcji.

Na plac budowy, gdy przygotowana jest już płyta fundamentowa, przyjeżdżają gotowe ściany nośne i działowe oraz stropy. Gotowe do tego stopnia że posiadają już osadzone okna i drzwi, oraz zamieszczone w ścianach elementy wszystkich instalacji. Całość prac na placu budowy, związanych z postawieniem domu, praktycznie gotowego do zamieszkania, to kilka dni. Oczywiście cały proces budowy domu, od projektu, poprzez pozwolenia na budowę, przygotowanie fundamentów, zbudowanie poszczególnych elementów w fabryce, konstrukcję domu i jego wykończenie trwa nieco dłużej, ale nie jest niczym niezwykłym możliwość wprowadzenia się do kompletnie wykończonego domu w 3 miesiące od podjęcia decyzji o budowie.

Domy prefabrykowane zachowują wszelkie cechy domów w technologii kanadyjskiej takie jak bardzo dobre parametry cieplne budynku, przyjazny mikroklimat, mały ciężar, a w kwestii czasu budowy, jakości i precyzji nawet je przewyższają. Nie jest przypadkiem, że domy energooszczędne, a nawet tzw. domy pasywne (bez tradycyjnego, zasilanego z zewnątrz systemu ogrzewania) buduje się w technologii domów prefabrykowanych. Dom wyposażony w takie rozwiązania jak rekuperator, pompy ciepła i kolektory słoneczne wymaga ośmiokrotnie mniej energii niż tradycyjne (spełniające normy) budynki.

Koszty domów prefabrykowanych nie odbiegają znacząco od budowy domu w innych technologiach. Orientacyjny, średni koszt to 2500 PLN za metr kwadratowy powierzchni użytkowej domu. W kalkulacjach warto też uwzględnić późniejsze, niższe koszty użytkowania budynku (wydatki na energię cieplną). Budowane współcześnie domy są trwałe i solidne, producenci często dają nawet 30 letnią gwarancję, a trwałość domu z prefabrykatów nie ustępuje konstrukcją murowanym. Technologia szkieletowych domów drewnianych zawędrowała do nas z Kanady i Skandynawii, zatem regionów o podobny (a nawet ostrzejszym) klimacie. Tam ta technologia sprawdza się od dziesięcioleci, dlaczego zatem nie spróbować i u nas?

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 9 marca 2011

pompy ciepła

<h2>Tani dom … w utrzymaniu!</h2>
<p>Autorem artykułu jest SK</p>
<br />
Planując budowę domu, coraz częściej zwracamy uwagę nie tylko na koszty samej inwestycji ale również na późniejsze koszty utrzymania i eksploatacji naszego lokum. Jedną z najważniejszych składowych kosztu utrzymania budynku mieszkalnego są wydatki na energię konieczną do ogrzania pomieszczeń oraz wody.
<p>Tradycyjne źródła ogrzewania, takie jak piece na paliwo stałe, piece gazowe czy grzejniki elektryczne, mimo że ciągle udoskonalane, pochłaniają sporą ilość kosztownego paliwa by wyprodukować potrzebne nam ciepło. Ponadto, praca tych źródeł ciepła polega zawsze na spaleniu paliwa. Bez względu na to czy spalanie owo odbywa się w domowej kotłowni, czy w oddalonej o kilka kilometrów elektrowni, do atmosfery uwalniany jest dwutlenek węgla i inne szkodliwe dla środowiska substancje. Żyjąc w czasach ocieplenia klimatu, zanieczyszczonego powietrza i ryzyka wyczerpania energetycznych surowców, przykładamy coraz większą wagę do ochrony środowiska.<br /><br />W zgodzie z ekonomią i ekologią coraz częściej sięgamy po alternatywne źródła energii. Jednym z najpopularniejszych rozwiązań dostępnych dla indywidualnych użytkowników są <a href="http://www.solarem.eu" target="_blank" title="pompy ciepła">pompy ciepła</a>. Pompa ciepła to urządzenie działające na tej samej zasadzie co lodówka. Pobiera ona ciepło z obszaru o niższej temperaturze i oddaje do obszaru o temperaturze wyższej. W lodówce celem jest obniżenie temperatury wewnątrz lodówki (ciepło pobierane jest z komory chłodniczej i oddawane na zewnątrz), natomiast dla pompy ciepła, ciepło pobierane jest z zewnątrz i przekazywane do systemu ogrzewania budynku. Jednak, zgodnie z zasadami termodynamiki, taki proces nie odbywa się za darmo. Wymuszenie takiego, nienaturalnego przebiegu ciepła wymaga dostarczenia do układu energii. Współczesne, produkowane seryjnie pompy ciepła pozwalają na ograniczenie zużycia energii przeznaczonej na ogrzewanie budynku i ciepłej wody nawet o 70%.<br /><br />Stosowane w praktyce pompy ciepła wykorzystują następujące źródła ciepła: <br />•    Głębsze warstwy gruntu lub podłoże skalne – najpopularniejsze rozwiązanie polegające na wprowadzeniu pionowo rur na głębokość 50-200m. Wystarczy niewielka działka.<br />•    Płytkie warstwy gruntu (do 2 m) – w gruncie układana jest wężownica. Niski koszt montażu, nie wymaga też specjalistycznego sprzętu ani pozwoleń.<br />•    Wody powierzchniowe – wężownica ułożona na dnie zbiornika wodnego – bardzo efektywne rozwiązanie.<br />•    Wody gruntowe – energia z pompowanych wód gruntowych (odwierty lub studnie).<br />•    Powietrze – niskie koszty, brak ingerencji w grunt, łatwość montażu, mało efektywna przy ujemnych temperaturach.<br /><br />Wybór odpowiedniego rozwiązania zależy od wielu kryteriów, takich jak strefa klimatyczna, poziom wód gruntowych, budowa geologiczna, wielkość i zagospodarowanie działki, jednak rozwiązaniem najczęściej stosowanym w Polsce są pompy gruntowe z pionowym kolektorem.<br /><br />Pompy ciepła mają jeszcze jedną istotną zaletę. Dobrze dobrana pompa ciepła jest bezobsługowa. Nie trzeba jej ładować, kupować węgla, odpalać, rąbać drewna, czyścić, pompa nie wymaga też komina.<br /><br />Pompy ciepła niestety nie są tanie. Planując wyposażyć swój <a href="http://www.domprefabrykowany.com.pl" target="_blank" title="dom energooszczędny">dom energooszczędny</a> w takie rozwiązanie trzeba się liczyć z kosztami od 20 do 50 tys. złotych. Pocieszające jest to, że aktualnie można się starać o dopłaty do instalacji proekologicznych źródeł ciepłą i energii, w tym pomp ciepła. O szczegóły należy pytać w wojewódzkich oddziałach Funduszy Ochrony Środowiska, urzędach gmin, bankach i EkoFunduszu.<br /><br />Na koniec warto zaznaczyć, że pompy ciepła to żadna nowinka. To rozwiązanie stosowane w praktyce w wielu krajach, spośród których liderem jest kraj o ekstremalnym klimacie jakim jest Szwecja.</p>
---

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

niedziela, 6 marca 2011

Komu powierzyć budowę naszego domu

Autorem artykułu jest Jarosław Gasiński



W poprzednim artykule mówiłem jak wybrać działkę pod inwestycję, teraz postaram się naprowadzić na optymalny wybór wykonawcy naszego wymarzonego projektu.
Każdy z nas chciałby aby to co sobie zamarzyliśmy, wyśnilliśmy, czasem nawet pokonali nie jedną przeszkodę aby do tego dojść stało się rzeczywistością.

Do tego trzeba jeszcze więcej naszego wysiłku i cierpliwości. Wybór wykonawcy nie powinien być pochopny, nagły, nieprzemyślany i spontaniczny. To chyba najważniejszy etap naszej budowy. To w naszych rękach tkwi cała odpowiedzialność za ostateczną postać naszego wymarzonego domu.

Na początek trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy dom będziemy budować sami czy powierzymy to komuś innemu. A że niewiele jest śmiałków którzy podejmują się takiego wyzwania (np. ja 90% budowy wykonałem sam i służę informacją), zawęźmy nasze rozważania do poszukiwania "ekipy budowlanej". Tu nasuwa się następne pytanie: czy poszczególne etapy naszej budowy będzie wykonywać inna ekipa czy całość jedna. Ma to znaczenie o tyle ważne, że niektórzy "fachowcy" wiedząc, że nie będą wykonywać prac dalszych nie dbają o jakość wykonanej własnej pracy. I tu jeśli zdecydujemy się na takie rozwiązanie proponuję zwiększyć czujność i kontrole nad tymi pracami. Jeśli nie mamy fachowej wiedzy, powierzmy to zadanie kierownikowi budowy, którego niby jest to obowiązek, aby wszystkie prace były wykonywane zgodnie z projektem i zgodnie ze wszystkimi normami. Nie bójmy się pytać naszych budowniczych dlaczego tak robią a nie inaczej. A już na pewno wtedy, gdy coś zaczynają zmieniać. Nie mają prawa bez uzgodnienia z właścicielem obiektu i kierownikiem budowy ingerować w projekt. To on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo wykonanego obiektu i on podejmuje ostateczną decyzję. To nie powinno mieć miejsca gdy dokładnie przed rozpoczęciem prac zostanie sprawdzony projekt pod względem wymiarowym i "fachowym". Dlatego proponuję wybrać wariant drugi czyli ekipa na całą budowę. Jeśli robi się coś przy fundamentach to myśli się już o tych co robią dach. I taka zasada panuje w grupie, która buduje od podstaw po wykończenie. Może znajdziecie tańszych wykonawców poszczególnych etapów budowy, ale te koszty nie obejmują poprawek, uzupełnień czy ponownego przyjazdu aby coś dokończyć. A to może pokrzyżować nasze całe plany. Zamawiamy fachowca np. na marzec do położenia elektryki ale ekipa wcześniejsza jeszcze nie skończyła swoich zadań. Czas się przedłuża nasz elektryk musiał pójść już na inną budowę a my zostajemy z niczym. Następne ekipy nie wejdą na czas ponieważ nie mają położonych kabli i opóźnienie zaczyna się przekształcać w lawinę, która może doprowadzić do znacznego przedłużenia czasu naszej budowy lub podwyższenia kosztów ze względu na "złapanie" kogoś mniej fachowego w ostatniej chwili, co może odbić się jakości wykonanych prac. Biorąc jedna ekipę na całą budowę pozbywamy się tego problemu.

Aby wybrać takich fachowców trzeba trochę poświęcić czasu. Nic na siłę. Odwiedźmy domy, które oni budowali. Porozmawiajmy z właścicielami, czy nie mają jakichś uwag co do wykonania projektu, czy nie żałują, itp. Ważne jest poznanie jakiego sprzętu będą używać. Czy się pomieści na naszej działce. Im nowocześniejszy tym taniej. Mniej ludzi go obsługuje. A może dysponuję własnym materiałem lub tanim dostępem do niego. Oszczędziło by to nam dużo czasu na szukanie, załatwianie, dowożenie itp. Zminimalizowalibyśmy jedynie nasze zajęcie do wyboru kolory. Po kilku, kilkunastu wizytach porównajmy za i przeciw. Czy mimo złych zdań chcemy zatrudnić tego wykonawcę i czy negatywne spostrzeżenia da się wyeliminować np. już nie pracuje tam osoba, która coś wykonała niefachowo. Warto także porozmawiać z naszym przyszłym "budowniczym" nad projektem. Poznać jego zdanie. Czy nasz plan ma jakieś wady, jeśli tak jakie rozwiązania by przyjął. Czy nam się podobają?

Mam nadzieję, że moje spostrzeżenia pomogą państwu w wyborze odpowiednich ludzi do prac przy waszym wymarzonym projekcie i życzę samych trafnych decyzji.

---

Jarek - student budownictwa

www.budownictwoekologiczne.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 4 marca 2011

Jak tanio zbudować dom?

Autorem artykułu jest Darek Kowalski



Budowa domu, wbrew pozorom, wcale nie musi być kosztowna. Wystarczy zastosować się do naszych rad, aby naprawdę dużo zaoszczędzić. Dobrze wykonana izolacja czy montaż systemów ekologicznych dadzą nam gwarancję, że nie zbankrutujemy próbując utrzymać nowo powstały dom.

Budowa domu, wbrew pozorom, wcale nie musi być kosztowna. Wystarczy zastosować się do naszych rad, aby naprawdę dużo zaoszczędzić. Możemy także wprowadzić oszczędności w użytkowaniu lokalu – chociaż jego budowa będzie wtedy droższa, ale dobrze wykonana izolacja czy montaż systemów ekologicznych dadzą nam gwarancję, że nie zbankrutujemy próbując utrzymać nowo powstały dom.

Oczywiście i tak będziemy musieli kupić kosztowne materiały budowlane możemy jednak zaoszczędzić na ich zakupach – zwłaszcza wtedy, kiedy zdecydujemy się na hurtowe kupowanie – za jednym razem wszystkich niezbędnych nam składników. W ten sposób możemy liczyć na znaczną bonifikatę czy rabat ze strony sprzedawców. Jeśli sam jej nie zaproponujemy, starajmy się negocjować cenę.

Warto wiedzieć, że ceny materiałów budowlanych mogą wahać się naprawdę w szerokich granicach. Wszystko zależy od tego, gdzie i kiedy kupujemy. Sklepy przygraniczne zawsze mają wyższe ceny, ponieważ są one odwiedzane przez obcokrajowców, którym i tak opłaca się zaopatrywać w polskie materiały budowlane.

Podobnie wiosną lub latem, czyli w sezonie remontowym – wtedy jest największe zainteresowanie materiałami na budowę, wtedy też ceny są najwyższe. Bardziej opłacalne jest kupowanie zimą czy jesienią, wtedy jednak koniecznie zorganizujmy właściwe magazynowanie składników, aby nie uległy zniszczeniu podczas silnych mrozów czy innych trudnych warunków atmosferycznych. Najczęściej wystarczy tylko suchy i osłonięty od deszczu magazyn, aby zabezpieczyć surowce.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Fundament

Autorem artykułu jest Marcin Papiernik



Zaczynamy budowę mamy już ziemię, wszystkie niezbędne pozwolenia i co dalej? Może wiec kilka słów o tm czego po ukończeniu budowy nie widać - fundamenty.

Już napisałem o ty jak szukać ziemi nam najbardziej pasującej, kilka słów już padło na temat domu z paczki, a teraz należy przejść dalej. Nie ma znaczenia czy budujemy dom w tradycyjny sposób czy metodą szkieletową należy zacząć od fundamentów. Dobra podstawa budynku jest równie ważna jak ściany czy dach. Na dobry początek należy sprawdzić jaki jest rodzaj gruntu na działce na której będziemy budować. Ma to znaczący wpływ na rodzaj fundamentu, wymiar, a także głębokość posadowienia. Dodatkowym czynnikiem, który zwłaszcza przy większych inwestycjach, należy sprawdzić to poziom wód gruntowych. Jeżeli nie będziemy tego sprawdzać wynajmując wyspecjalizowana ekipę, budując dom jednorodzinny jest to dopuszczalne, musimy poświęcić trochę czasu na obserwacje sąsiadów oraz przyległych terenów. Przede wszystkim zwracamy uwagę na ściany budynków sąsiadów, czy są popękane, w jaki sposób zachowują się fundamenty. Chodząc po okolicy w której chcemy się pobudować należy zaobserwować w rożnych porach roku są jakieś anomalia – stojąca woda, duże zróżnicowanie wysokości terenu, bliskość cieków wodnych. Dopiero po takich „oględzinach” możemy zabrać się za projektowanie fundamentów kopanie rowów pod fundamenty w teorii brzmi bardzo banalnie jednak należy zwrócić szczególną uwagę na równość wykonania tych prac. Nie powinno być żadnych zagłębień, wybrzuszeń. W wykopie należy osadzić ławy fundamentowe, a na nich ściany fundamentowe, które będą wystawać 0,3 m ponad poziom terenu. Fundament często nie składa się z jednej warstwy takiego samego rodzaju betonu. Najczęściej stosuje się na samym dnie beton o klasie np. B15 – chudziak. Jest on pierwsza warstwa wyrównawczą i dzięki temu wszystkie nierówności w dnie wykopu są neutralizowane. Ta warstwa powinna być szersza od części właściwej i stanowi podstawę dla fundamentu właściwego.

Koniecznym elementem, o którym nie można zapomnieć jest izolacja, może być w różnej formie np. płynnej nanoszonej pędzlem, czy w formie folii bąbelkowej. Izolacja musi być zarówno pozioma jak również pionowa, które chronią dalsze części budynku przed wilgocią i dopiero na sam wierzch fundamentu należy warstwie termoizolacyjną. Tak jak wiele elementów izolacje również dzielą się na kilka rodzajów. Pierwsza z nich stanowi izolacja przeciwwilgociowa – „chroni przed działaniami wody, która nie wywiera ciśnienia hydrostatycznego”. Kolejna izolacje stanowi przeciwwodna, która ma za zadanie, w przeciwieństwie do poprzedniej, przed wodami wywierającymi ciśnienie. Ostatnia izolacje stanowi parochronna dzięki której często występująca para wodna nie ma szans na swoje szkodliwe działanie. Wszystkie takie działania izolacji są potrzebne, jednak warstwy które nakłada się bezpośrednio na ścianę np. warstwy bitumiczne również wymagają ochrony, która może zapewnić folia kubełkowa. Jest to tworzywo bardzo odporne na działania sil zewnętrznych, m. in. zgniatanie pod naporem mas ziemi dzięki czemu funkcję drenującą i wentylującą wypełnia prawidłowo.

Producenci prześcigają się obecnie w rozwiązaniach na każdym etapie budowy nie inaczej jest jeżeli chodzi o fundamenty. Dla zaoszczędzenia czasu wprowadzono do produkcji i zastosowania fundament grzewczy. Jest to rozwiązanie pozwalające „upiec” dwie pieczenie na jednym ogniu. Mamy za jednym razem podstawę przyszłego domu, a jednocześnie system grzewczy. Zgodnie z informacjami od osób już korzystających z takiego rozwiązania to pod względem finansowym również się opłaca. W porównania do zwykłego stanu zerowego jest droższy jednak jeżeli chodzi o dalsze działania to nie zajmujemy się już systemem grzewczym.

Nie pozostaje na koniec nic innego niż życzyć owocnych poszukiwań, obserwacji terenów przyległych do Państwa przyszłego miejsca zamieszkania, zaplanowania najbardziej optymalnej wersji fundamentów oraz bez problemowego wykonania.

---

Marcin Papiernik

http://naszachata.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dlaczego domy drewniane?

Autorem artykułu jest papaj



W Internecie przeglądają projekty domów często trafimy na możliwość wyboru technologii, w której będzie on wykonany. Zwykle oferaowana będzie nam tradycyjna w Polsce technologia murowana, lub zdobywająca coraz większą popularność technologia szkieletu drewnianego.

W Internecie przeglądają projekty domów często trafimy na możliwość wyboru technologii, w której będzie on wykonany. Zwykle oferaowana będzie nam tradycyjna w Polsce technologia murowana, lub zdobywająca coraz większą popularność technologia szkieletu drewnianego. Właśnie na tą drugą stosunkowo nową na naszym rynku możliwość chciałbym zwrócić waszą uwagę.

Domy drewniane postrzegane są przez większość osób jako mniej trwałe od murowanych i bardzo podatne na zmianę temperatury. Zupełnie przeczą temu doświadczenia osób mieszkających w takich domach. W USA gdzie buduje się właściwie tylko domy drewniane oparte na szkielecie drewnianym, konstrukcje te potrafią wytrzymać nawet ponad 100 lat. To samo tyczy się podatności tego typu domów na zmiany temperatur. Okazuje się, że domy drewniane dzięki naturalnym właściwościom drewna mają zdolność do termoregulacji. Dzięki temu w zimie zachowują ciepło, a w lecie w środku panuje przyjemny chłód. W dodatku drewno jest doskonałym przewodnikiem ciepła, więc w zimie taki dom można ogrzać dużo szybciej i stosując dużo mniejsze nakłady energii.

Kolejną zaletą tego typu konstrukcji jest fakt, że domy drewniane prawie nie wymagają tak zwanych prac mokrych (wystarczy tylko wymurować fundamenty). Dzięki temu można je budować o każdej porze roku, a sama budowa trwa dużo krócej niż w przypadku obiektów murowanych. Nie należy również zapominać o tym, że drewno jest surowcem naturalnym i odnawialnym. Jego produkcja jest dużo mniej obciążająca dla środowiska niż wytwarzanie surowców dla budownictwa tradycyjnego. Jeżeli leży nam na sercu los środowiska to domy drewniane będą dla nas najlepszym rozwiązaniem.

Podsumowując, domy drewniane to:
- krótki czas budowy
- możliwość budowania o każdej porze roku
- zdolność do termoregulacji
- dużo mniejsze obciążenie dla środowiska

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 3 marca 2011

buduje dom

Dzialka rolna

Autorem artykułu jest Marcin Papiernik



Działka rolna - tańsza alternatywa wobec dzialki budowlanej. Czy kupno jest warte zainteresowania, kto moze taka ziemie kupić a czy może trzeba zastanowić się nad poszukaniem jeszcze innych rozwiązań?...

Działka rolna – ciekawa alternatywa

W dzisiejszych czasach wszyscy poszukują kawałka swojego miejsca i coraz częściej zastanawiają się nad zakupem tańszej ziemi rolnej. Niestety nie każdy może sobie na to pozwolić. Problem jest w tym, że są pewne ograniczenia i wiele formalności do przejścia, jednak w dalszym ciągu jest to dużo tańsza alternatywa w stosunku do działek budowlanych.

Jak w wielu przypadkach są plusy i minusy każdych naszych decyzji, podobnie jest w tym przypadku. Podatek za grunty rolne jest mniejszy od podatku za działkę budowlaną. Od razu należy wspomnieć o kolejnym problemie – kredyty na działki tego typu trudniej można otrzymać kredyt. Tym bardziej jeżeli chodzi o pełen koszt ziemi. Minimum naszego wkładu to musi być 40%.

Część z osób kupuje takie ziemie z uwagi na cenę jako inwestycję, a część jak tańsza alternatywę na spełnienie marzeń związanych z własnym domem i ogródkiem.

Jeżeli już zdecydujemy się na takie rozwiązanie mamy dwa wyjścia:

- z przeznaczeniem pod zabudowę siedliskową;

- kupić małą działkę i przekształcić ją na budowlaną.

W momencie wyboru pierwszej możliwości ważne jest skontaktowanie się z gminą w celu sprawdzenia planu zagospodarowania przestrzennego.
Jeżeli jednak w gminie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, pozwolenie na budowę dostaniemy bez problemu tylko wtedy, gdy gospodarstwo związane z tą zabudową przekracza średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danej gminie. Ta średnia waha się zazwyczaj od 7 do 20 ha. Średnia powierzchnia gospodarstwa ogłaszana jest w uchwale Rady Gminy.

W takiej sytuacji tez są dwie drogi wyjścia

Można porozumieć się z rolnikiem, który ma na sprzedaż ziemie nas interesującą – występuje On o warunki zabudowy. Gdy rolnik otrzyma warunki zabudowy, podpisujemy z nim umowę przedwstępną kupna ziemi rolnej. W następnej kolejności jest nam potrzebne pozwolenie na budowę jednak i o to może wystąpić Rolnik oraz wylewa fundamenty. Wówczas można już zawrzeć z rolnikiem umowę warunkową sprzedaży działki z pozwoleniem na budowę. Trzeba jednak dodać, że umowę warunkową musimy podpisać koniecznie, bo prawo pierwokupu ziemi rolnej, gdy kupuje ją „nierolnik” ma Agencja Nieruchomości Rolnych (korzysta z tego prawa bardzo rzadko).Drugim wyjściem jest znalezienie gospodarstwa ze starymi zabudowaniami, zniszczonymi, które nie znacznie podniosą cenę. Zamiast o pozwolenie na budowę będzie można natomiast starać się o pozwolenie na remont.

Jeżeli jednak zdecydujemy się na zakup działki rolnej i przekształcenie jej na budowlaną, musimy wziąć pod uwagę, że czeka nas szereg formalności do załatwienia, nim otrzymamy pozwolenie na budowę. Żeby móc się na takiej ziemi wybudować, należy ją odrolnić. Polega to na zmianie jej przeznaczenia w miejscowym planie zagospodarowania z rolnej na budowlaną i na wyłączeniu gruntu z produkcji rolnej. Wszystkie związane z tym formalności są przeprowadzane przez gminę podczas uchwalania nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jest to jedyny moment kiedy jest podejmowana decyzja o przekształceniu terenów rolnych na budowlane.

Na sam koniec naszych działań pozostaje nam wystąpienie o wyłączenie działki z produkcji rolnej i składamy to w Wydziale Geodezji lub Gospodarki Przestrzennej starostwa ze względu na położenie interesującej nas działki.

Wszystkie powyższe informacje skłaniają do poważnego rozpatrzenia takiej ewentualności , z uwagi na niższy koszt metra kwadratowego jest to w dalszym ciągu bardzo atrakcyjna oferta zwłaszcza przy tak szybko rozwijającym się rynku nieruchomości – nic nie wskazuje na t żeby w tej kwestii miało się coś zmienić.

---

Marcin Papiernik

http://naszachata.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl